W 2016 roku, zgodnie z obwieszczeniami publikowanymi przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (www.mpips.gov.pl) w sprawie wysokości kwot wpłat na IKZE i IKE, limity wynoszą:

  • IKZE (Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego) – 4.866,00 zł
  • IKE (Indywidualne Konto Emerytalne) – 12.165,00 zł

Obwieszczenie opublikowano w Monitorze Polskim z dnia  16  grudnia 2015 r.  poz. 1266 i 1268.

Komentarz:

System emerytalny w Polsce został skonstruowany w oparciu o zupełnie inną strukturę demograficzną społeczeństwa (tzw. piramidę wieku) niż ta w jakiej funkcjonujemy obecnie, tym bardziej innej niż ta, w jakiej funkcjonować będziemy w przyszłości (ze względu na malejące współczynniki dzietności zarówno w Polsce jak i całej Europie Zachodniej). Rezultat jest taki, że świadczenia gwarantowane przez Państwo są niskie i najprawdopodobniej będą coraz niższe. Tego niestety żadna ustawa nie zmieni. Sytuacja ta wymusza konieczność myślenia o zabezpieczeniu własnej przyszłości w ramach prywatnych inicjatyw.

W ramach promocji oszczędzania „na własną rękę” czyli w ramach tzw. III filaru, ustawodawca daje nam możliwość skorzystania z ulg podatkowych (jeśli oszczędzamy z myślą o zabezpieczeniu emerytalnym).

IKZE to zdecydowanie niższy limit wpłat, ale doraźna korzyść w postaci odliczenia wpłat od dochodu podlegającego PIT. IKZE umożliwia więc akumulowanie oszczędności emerytalnych i otrzymywanie z tego tytułu korzyści na bieżąco (w każdym roku podatkowym). Warto pamiętać, że wypłata podlega zryczałtowanemu podatkowi 10%.

W przypadku IKE wszystkie korzyści (brak podatku Belki) odroczone są na okres po ukończeniu 60 roku życia. Dla dzisiejszego trzydziestolatka to 3,5 dekady oszczędzania. IKE może przyciągać stosunkowo wysokim limitem wpłat, jednak ceną uzyskania ulgi w podatku Belki jest płynność. Tylko w ciągu ostatnich 16 lat przechodziliśmy przez dwa znaczące załamania na rynkach finansowych, gdzie spadki na największych giełdach sięgały 50%. W pechowym scenariuszu możemy więc trafić na taki kryzys na rok, dwa, trzy przed planowaną wypłatą z IKE czy IKZE. Wówczas wiele będzie zależało od naszej czujności i takiego doboru produktu w ramach IKE/IKZE, który umożliwi efektywną reakcję na zmiany rynkowe (zmianę alokacji środków). W skrajnym wypadku przez oczekiwanie na ulgi podatkowe stracimy prawo do ulgi (brak zysku = brak podstaw do skorzystania z ulgi dot. podatku od zysków kapitałowych).

Kluczowe jest zachowanie balansu (w myśl teorii portfelowej H.M. Markovitz’a) pomiędzy poszczególnymi klasami aktywów finansowych, a nawet wyjście o krok dalej, czyli zastosowanie dywersyfikacji pomiędzy aktywami finansowymi i niefinansowymi. Idąc tym tropem, przy formułowaniu planu akumulowania oszczędności jest miejsce na zagospodarowanie części portfela aktywów finansowych w ramach kont IKZE, ewentualnie IKE (przy dużej skali inwestycji w aktywa finansowe).

Zdecydowanie jednak, ani IKE, ani IKZE, ani nawet żaden wymyślny tzw. produkt finansowy nie jest rozwiązaniem zagadnienia efektywnego oszczędzania i przenoszenia wartości majątku w czasie. Sugerujemy, by traktować te rozwiązania nie jako plan emerytalny sam w sobie, a raczej jako użyteczne (godne rozważenia) narzędzie w ramach szerokiego planu finansowego.

FPP Group

[sgmb id=”1″]